Zabójstwo Versace: American Crime Story

Gianni Versace budzi się w swoim apartamencie. Kolorowe szkło w oknie jego sypialni sprawia, że skąpany w różowym i złotym świetle projektant przypomina postać z apoteozy na barokowym plafonie. Za chwilę w długim szlafroku i slipach zdobnych w greckie meandry stanie na balkonie, obrzucając niebo i ocean nasyconym spojrzeniem. Jest dostojny. Jest dobry. Jest glamour.

Chłopak, który go zabije, wyłoni się z tłumu groteskowo brzydkich ciał na brudnej plaży, wrzuci do kosza puszkę po napoju, zwymiotuje w lepiącej się od brudu łazience. W sekwencji otwierającej pierwszy odcinek serialu, sfilmowanej w długich kubrickowskich ujęciach, doprawionej patetycznym smutkiem Adagia g-moll Albinoniego, zderzają się dwie Ameryki.

Włoski projektant mody, słynący z inspiracji barokiem i Bizancjum, śmiałych wzorów i krojów oraz pokazów przypominających ekscentryczne spektakle, został zastrzelony 15 lipca 1997 roku przez Andrew Cunanana, seryjnego mordercę, który miał obsesję na jego punkcie.

Wielki twórca pozostaje w serialu stacji FX postacią rodem z hagiografii, która mogłaby być projekcją umysłu samego zabójcy, tęskniącego do świata pięknych przedmiotów i romantycznych porywów: to artysta, który lekceważy prawa rynku, a jego inspiracje pochodzą wprost z serca; homoseksualista, który z miłości zdecyduje się na niebezpieczny dla własnej kariery coming out; empatyczny krawiec, którego misją jest uszczęśliwianie kobiet.

Gdy Versace ubiera siostrę w widowiskową suknię z dekoltem poprzecinanym skórzanymi pasami w stylu BDSM, niemal karykaturalna południowa kobiecość Donatelli zyskuje moc, z którą należy się liczyć. Perfekcyjna, uporządkowana działka w niebie, do którego bezskutecznie będzie próbował awansować Andrew Cunanan.

 

Serial za pomocą narracji atemporalnej ukazuje w kolejnych odcinkach coraz wcześniejsze epizody z życia mordercy, bo to on jest postacią ogniskującą opowieści. Z każdą sceną odsłaniają się obsesje i zadawnione rany Cunanana. Darren Criss mistrzowsko buduje tę postać na przegiętych pozach i manieryzmach: wyzywająco wysunięta szczęka, widowiskowa gestykulacja, nonszalancki, koci krok. Jego Cunanan łączy w sobie desperacki wdzięk niespełnionej gwiazdy, chłodne okrucieństwo psychopaty i traumę, u której podstaw leży zinterioryzowany przez jego rodzinę American dream. Jego podróż ku nieosiągalnym Wyspom Szczęśliwym jest włóczęgą przez Amerykę B – świat domków krytych sidingiem, tanich pokoi w motelach, obskurnych barów dla gejów. Świat, w którym ekstrawaganckim luksusem jest pudełko lodów Häagen-Dazs.

Serial spina operowa klamra: w październiku 1990 roku Versace i jego przyszły zabójca poznają się w gejowskim klubie w San Francisco, gdy Włoch projektuje kostiumy do Capriccia dla opery miejskiej. Projektant zaprasza natarczywego młodzieńca na spektakl. Kipiąca dekadenckim przepychem, a jednocześnie umowna dekoracja, która służy za scenerię ich ostatniego przed śmiercią Versacego spotkania, oddaje z jednej strony ciążącą w stronę kampowego ekscesu wrażliwość projektanta, z drugiej – absolutną sztuczność społecznej persony jego zabójcy, czarującej garniturami podkradanymi z garderoby przyjaciół, ufundowanej na wielopiętrowych kłamstwach z pogranicza opery mydlanej i przygód barona Münchhausena.

Operowa wyobraźnia twórców sprawia też, że serial osiąga najwyższy poziom w momentach wizualnego nadmiaru – tak na wybiegu, gdzie lśni złoto, jak i w zgrzebnych koszarach marynarki wojennej, które w serialu przeradzają się w inferno z sennego koszmaru.

Slow motion towarzyszą tu dosadne wizualne metafory, jak biały gołąb, który obrywa rykoszetem, gdy pada Versace. W jakiś sposób bezwstydnie rozbuchana stylistyka zabójstwa projektanta współgra z niemożliwym do nasycenia głodem jego mordercy.

Wynędzniałe ofiary AIDS, tancerze ze skrzydłami aniołów w klubach Los Angeles, zamożni, podstarzali geje o wyrafinowanych gustach, ofiary homofobii w amerykańskiej armii… W serialu sportretowane zostaje homoseksualne doświadczenie lat 90., a przy tym nacisk położony jest na klasową izolację, której nie niweluje ewentualna wspólnota doświadczenia. W tym gęstym psychologicznym thrillerze nie ma miejsca na budujące obrazy braterstwa. Cunanan, amerykański żigolak, który ponosi klęskę jak „nocny kowboj” z filmu Johna Schlesingera (1969), w jednej z przełomowych scen serialu desperacko łomocze w szklane drzwi domu byłego kochanka, starzejącego się bogacza. Przez chwilę niemal żal chłopaka. Versace nigdy nie uszyje mu marynarki na miarę jego oczekiwań.

 

Zabójstwo Versace: American Crime Story
American Crime Story: The Assassination of Gianni Versace
twórcy: Scott Alexander, Larry Karaszewski, Tom Rob Smith
wyst. Darren Criss, Edgar Ramírez, Penélope Cruz, Ricky Martin
liczba odcinków: 9
długość odcinka: 42 minuty
premiera: 17 stycznia 2018, FX

Komentuj