Włóczęga na granicy kina i muzyki. Tom Waits
Tom Waits od dekady nie nagrał nowej płyty, lecz na szczęście nie zniknął zupełnie z pola widzenia i regularnie pojawia się na ekranie. Mimo że X muza pozostaje dla niego działalnością poboczną, poniekąd przypadkową, koniec końców pełni funkcję ekwiwalentną do muzyki. Filmowe role Waitsa, zestawione z tekstami piosenek czy konkretnymi albumami, pozwalają zauważyć wielopoziomową kreację jego wyobcowania. Artysta tworzy charakterystycznych i pozornie łatwych do zaszufladkowania bohaterów – zawsze jednak nadaje im nieoczywisty wymiar, wchodząc w dialog z własnymi dziełami.